Nowe stanowisko żbika w Polsce
O żbiku w Polsce wiemy stosunkowo niewiele. Żadne praca zoologiczna o wystąpieniu rozmieszczeniu żbika w Polsce nie ukazała, a dotychczas zajmowało się nim tylko piśmiennictwo łowieckie. Przyczyną tego może być skryty tryb życia i związania z tym trudności obserwowania go w naturze, jak również to, że do 1927r. żbiki w Polsce były zaliczane do szkodników, które należało tępić. Nestor polskiego łowiectwa, Jan Sztolcman w książce pt. „Łowiectwo” pisze o żbiku: „ sąsiedztwo jego jest zgubne dla zwierzostanów i należy go tępić wszelkimi sposobami”. W ostatnich latach przed 1927 r. żbik został tak wytępiony, ze należał do rzadkości. Wiesław Krawczyński w książce pt. „Łowiectwo wydanej w 1924r., w rozdziale o żbiku pisał: „żbik jest dla łowiectwa bezwzględnie szkodliwy, tępić go jednak szerokim opisem nie będziemy, bo występuje już tak sporadycznie, ze trzeba ma dać żyć jako rzadkiemu okazowi”. Również Jan Sztolcman wspomina: „ Na szczęście u nas w granicach Królestwa albo zupełnie wyginął, albo tez stał się taką rzadkością, że w rachubę brany nie bywa”.
W 1929r. na terenie Polski żbiki zostały wykazane tylko w lwowskich dyrekcji lasów państwowych, a stan ich wynosił 141 sztuk. Statystyka ta nie obejmowała lasów prywatnych. Według tych danych statystycznych z lasów państwowych, leżących w obecnych granicach Polski, zanotowany został tylko jeden żbik w nadleśnictwie Stary Sącz. Natomiast nie wykaz żbików z nadleśnictwa Muszyny i Śnietnicy, należących ówcześnie do dyrekcji lwowskiej, leżących w Karpatach, a mieszczących się w obecnych granicach. Obecnie w okolicy Muszyny zanotowano w 1954/1955 r. pięć żbików. Również w lasach koło Gródka k. Grybowa, a więc w pobliżu lasów nadleśnictwa Śnietnicy, był zupełnie pewnie widziany żbik w 1944r. Według prof. Siedleckiego, w 1936r. żbik występował tylko w Karpatach wschodnich w ilości ok. 300 szt.
Dane te były jednakże nieścisłe, o czym świadczą notatki myśliwskie publikowane od czasu do czasu w czasopismach łowieckich. Notatki te wskazywały, ze żbiki w Polsce były liczniejsze, aniżeli podawano w statystykach. Na przykład w Lubieniu Wielkim w 1930r. zostały zabite dwa żbiki, w Gwożdzcu Wielkim w dniu 4 II 1931r. padło na polewaniu w3 jednym dniu 5 sztuk. Jeden ze znanych myśliwych ówczesnych czasów J.Bielski pisał, że na polowaniach, w których uczestniczył, zginęło ponad tysiące żbików. Obecnie w Polsce żbik występuje tylko w województwie; krakowskim i rzeszowskim.
Do tych danych musimy ustosunkować się krytycznie, gdyż zebranie na podstawie meldunków Administracji Lasów Państwowych mogą zawierać pomyłki; pracownicy lasów państwowych ze względu na skryty tryb życia żbika muszą zazwyczaj opierać się nie na widzianych egzemplarzach, lecz wnioskować o ich ilości na podstawie zaobserwowanych śladów, co może być tym bardziej nieścisłe, że nie zawsze pracownik terenowy jest należycie obecny z zoologią. W innych okolicach, w których żbiki nie były dotychczas notowane jak np. w niżej opisanym przypadku mogły one ujść uwadze i nie zostały uwzględnione. W województwie rzeszowskim, w okolicach, w których została zanotowana największa ilość żbików, wsie opuszczone przez ludność łemkowską były przez pewien czas niezamieszkałe. Można przypuścić, ze część pozostałych kotów domowych zdziczała i mogły powstać bastardy kotów domowych ze żbikami.
W dniu 10.I.1953r. w Pławnej k. Ciężkowic, leżącej w powiecie tarnowskim, w uroczysku Bucze padł żbik. Myśliwy, który go zabiła, był przekonany, że strzela do zdziczałego kota, który wypłoszony z krzaków przez psa wyskoczył na sosnę. Żbik z tej części Podkarpacia nie był wykazywany, a w okolicy Ciężkowic był zupełnie nieznany. Jest to więc nowe stanowisko żbika w Polsce. Uroczysko Bucze, w których żbik został zabity, jest lasem jodłowo-sosnowym, z domieszką buka w wieku ok.. 60 lat, z dużymi podrostami i młodnikami jodłowymi, o powierzchni 60 ha, zupełnie odosobniony od innych kompleksów leśnych; las ten jest otoczony polami, zabudowaniami, z dwóch stron ograniczają go szosy: Tarnów- Grybów, Ciężkowice- Łużna- Gorlice oraz tor kolejowy Tarnów- Stróże. W okolicy Ciężkowic nie ma dużych kompleksów leśnych, największe z nich dochodzą do stukilkudziesieciu hektarów, położone są wśród pół uprawnych, są intensywnie eksploatowane, poprzecinane drogami i ścieżkami, licznie uczęszczanymi przez ludność, tak że ostępów leśnych, w których powinien przebywać żbik, zupełnie brak. Istnieje tylko jeden większy kompleks leśny Jamna- Siekierczyna- Bukowiec, o powierzchni ok.800 ha, oddalony od miejsca zabicia żbika o 7-8-km.
Opis skóry żbika, zabitego w Pławnej k. Ciężkowic:
Długość: ogólna od końca nosa do końca ogona 1200mm, ogona 390 mm, ucha mierzonego w szparze 46 mm, stopy tylniej od pierwszego zgięcia 110mm, najdłuższego pazur: łapy tylnej 16 mm, łapy przedniej 14mm. Szerokość ostatniego pierścienia na ogonie (koniec ogona) 85mm.
Kolor nosa cielisty. Barwa sierści ogólna: szara z odcieniem żółtawym. Na gardle biała plama długości 60mm, szerokość 20mm. Na karku 3 ciemne paski, z których dwa wyraźnie, trzeci środkowy niewyraźny, zlewający się z reszty sierści. Na czole 5 ciemnych pasków. Za linią uszu środkowy ciemny pasek kończy się , a sąsiadujące z nim paski zbliżają się ku sobie tak, ze za uszami, na środku głowy pozostają 4 ciemne paski. Na boku 10 ciemnych pasków. Na łapach tylnych 3 ciemne paski, czwarty lekko zaznaczony, na łapach przednich 3 paski niewyraźnie, zlewające się z resztą sierści. Na ogonie 5 pierścień zamykających się ( razem z zakończeniem ogona),prócz tego przy nasadzie ogona dwa ciemne paski, widoczne tylko na wierzchniej stronie, nie zamykającej się od strony spodniej.
Stopy i dłonie są z wierzchu jaśniejsze od reszty sierści ciała, a pod spodem ciemnobrązowe, prawie czarne, koloru ciemnych pasków ogona. Na jaśniejszej od reszty ciała sierści brzucha ciemne cętki, w końcowej części brzucha biała trójkątna plama długości 140mm.
Oznaczenie moje, że jest to skóra żbika, zostało potwierdzone po jej oglądnięciu przez doc. J. Fudakowskiego I DOC. B. Ferensa z Krakowa.
Dołożyłem wszelkich starań, by odnaleźć kościec, czaszkę część miękkie żbika, które zostały po ściągnięciu skóry rzucone w lesie lecz bezskutecznie.
Prócz wyżej opisanego żbika, występują w okolicy Ciężkowic jeszcze 2-3 egzemplarze. Mogą to być żbiki (Felis silvestrie Schreb), albo mieszańce kotem. Widziane były przez leśniczych i gajowych w lasach Siekierczyna-Jamna, w lesie Bucze w Pławnej, już po zabiciu ostatniego żbika. Osobiście w naturze nie widziałem ich, jednak w zimie 1955r. dwukrotnie natrafiłem się na ślady na śniegu w lesie w Bogoniowicach oraz w Siemiechowie.
Żbik jest bardzo podobny do kota domowego. Koloru brunatnego, lub szarego z odcieniem żółtawym, z ciemnymi pręgami, różni się od kota wielkością i wagą. Długość wyrośniętego żbika wynosi 100-120 cm. Czasem wymiar ten przekraczając. Np. skóra żbika zabitego w Worochcie w 1928r. nagrodzona na międzynarodowej wystawie w Brukseli, w 1935r. miał długość 135 cm. Waga żbika wynosi 5-8 kg, a wyjątkowo dochodzi do 15 kg. Różnica miedzy żbikami, a kotem uwydatnia się przed wszystkim w wyglądzie ogona, który u kota jest w porównaniu z długością ciał dłoni, u żbika krótki.
U kota zakończono cienko, u żbika puszysty, robi wrażenie grubszego na końcu, niż przy nasadzie. Posiada kilka ciemnych pierścieni i pręg, oraz szerokie ciemne zakończenie. Zasadnicze różnice między żbikiem a kotem zachodzą w budowie anatomicznej czaszki i żuchwy oraz w długości jelita cienkiego. Dawni przyrodnicy twierdzili nawet, że żbik był protoplastą kota domowego, a także że kot domowy w razie zdziczenia może stać się żbikiem. Również na wystawie międzynarodowej rady łowieckiej w Pradze , nie dopuściło żbika do konkurencji, uważając go za zdziczałego kota domowego. Obecnie może się zdarzyć nieporozumienie na tym tle, spowodowane istnieniem mieszańców żbika z kotem domowym oraz trudnością rozpoznania żbika w naturze dzięki jego zwinności i krótkich momentów spotkania się z nim oraz nieznajomość jego biologii.
Żbik prowadzi skryty tryb życia, chowa się w grotach skalnych, jamach lisich, borsuczych jak również w gąszczach leśnych lub na gałęziach drzew, dlatego bardzo trudno go spotkać. Prowadzi życie samotne i prócz okresu rui nie znosi na zajmowanym przed siebie terenie drugiego przedstawiciela swego gatunku o czym wspomina Brehm. Moje obserwacje poczynione w latach 1952-1956 na terenie okolicy Ciężkowic k. Tarnowa również potwierdzają te cechę biologiczną, gdyż spotkałam tylko ślady pojedynczych żbików, oddalone znacznie od siebie. Jednym szczegółem z biologii żbika, z którym dotychczas nie spotkałem się w literaturze, jest wydoskonalona umiejętność przeskakiwania z drzewa na drzewo tak, że potrafi biec wierzchołkami drzew na dużą odległość
Źródło:
Przegląd zoologiczny II,3 – 1958r